Forum Znajdziesz tu Historie z piekła rodem i inne Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
O Północy na Cmentarzu

 
Odpowiedz do tematu    Forum Znajdziesz tu Historie z piekła rodem i inne Strona Główna » O Północy na Cmentarzu Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
O Północy na Cmentarzu
Autor Wiadomość
qbaxx
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post O Północy na Cmentarzu
Te zapiski znaleziono w pamiętniku pewnej starszej pani po jej śmierci: Ta historia zdarzyła się 70 lat temu, miałam wtedy piętnaście lat. W noc Halloween moi rodzice wraz z rodzicami mojej przyjaciółki Ani wybrali się na przyjęcie z okazji Święta duchów. Ja i Ania również miałyśmy plany na tę noc. Ponieważ wtedy mieszkałyśmy w kilkurodzinnej kamienicy, naprzeciwko cmentarza postanowiłyśmy się właśnie tam wybrać. Uzbrojone w małe latarki o pół do dwunastej poszłyśmy zwiedzić miejsce spoczynku zmarłych. Wchodząc na cmentarz ogarnęło mnie jakieś dziwne uczucie, ale to nie był taki normalny strach. Przeczuwałam, że stanie się coś złego, lecz z drugiej strony wiedziałam, że jest to wspaniała przygoda. Ja i Ania krążyłyśmy wokół grobów. Światło księżyca padało na nagrobki, tak, że mogłyśmy przeczytać, co na nich jest napisane. Wreszcie wybiła północ. „Co my tu robimy?” pomyślałam. I wtem usłyszałam graną na skrzypcach gamę d-moll, marsz pogrzebowy Chopina. Obróciłyśmy się. Dwa metry przed nami stał wychudzony mężczyzna grający na skrzypcach, ubrany w lekko podpalony frak. Zwróciłam głowę w drugą stronę. Ten widok był przerażający. Na całym cmentarzu stały setki postaci ubrane w wieczorowe stroje. Ale były one przerażające. To były duchy. Próbowałyśmy uciec z tego miejsca. Duchy zatrzymywały nas, drapały nas po plecach, chwytały za ręce, krzycząc: „Zostańcie z nami, w grobach jest tak ciemno i smutno…”. Udało na się uciec. Wbiegłyśmy do mojego mieszkania. Ja i Ania nie wiedziałyśmy, co robić. Bałyśmy się zasnąć. Leżałyśmy na łóżku. Od tamtej nocy Ania straciła głos, zamknęła się w sobie. Ja byłam wtedy w trakcie przeprowadzki. Kilka miesięcy później, kiedy mieszkałam już gdzie indziej przyszedł do mnie list od rodziców Ani. Moja przyjaciółka popełniła samobójstwo. Teraz i ona baluje o północy na cmentarzu strasząc innych pogromców duchów


Post został pochwalony 0 razy
Pią 1:57, 15 Gru 2006 Zobacz profil autora
sonda56




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ustka

Post
"O północy na cmentarzu" Aaaaaaa!!!!.... już sie boje. Very Happy
Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Pią 15:00, 15 Gru 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Znajdziesz tu Historie z piekła rodem i inne Strona Główna » O Północy na Cmentarzu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin