Przegląd tematu
Autor Wiadomość
sonda56
PostWysłany: Sob 16:16, 16 Gru 2006    Temat postu:

Oczywiście znowu 13-letnia laseczka. Ja po takim przezyciu nie mógłbym dalej żyć. Patrząc na swoich płonących żywcem rodziców wołających o pomoc. to straszne. ;(
qbaxx
PostWysłany: Sob 13:55, 16 Gru 2006    Temat postu: Tir

W mieście Denver żyła sobie 13- letnia dziewczyna imieniem Ania. Żyła w dużym domu wraz ze swoją babcią. Jej rodzice parę miesięcy temu zginęli w wypadku samochodowym. Ania jechała wtedy razem ze swoimi rodzicami lecz tylko ona przeżyła. Jadąc autostradą z bardzo dużą prędkością nagle uderzył w nich z na przeciwka tir przewożący napalm. Z cysterny wyciekł przewożony ładunek, zalewając oba pojazdy. Ania gorączkowo próbowała wydostać się ze zgniecionego samochodu. Nie myślała wtedy o swoich rodzicach którzy także byli uwięzieni.
W końcu udało się jej oswobodzić, odbiegła jak najdalej od samochodów pozostawiając bezradnych rodziców we wraku samochodu z którego zaczął wydobywać się dym. Samochody wybuchły. Ania która leżała na polu przy autostradzie poczuła na swym ciele gorący podmuch. Po chwili słyszała tylko krzyk swoich rodziców- „Aniu!”
Pośród buchających płomieni które objęły cały samochód widziała rysy dwóch postaci. Rodzice nadal przeraźliwie krzyczeli, po pewnym czasie krzyki ucichły... Jej rodzice spłonęli żywcem.
Dziewczyna nie mogła sobie poradzić- cały czas miała ogromne wyrzuty sumienia, że nie pomogła swoim rodzicom. Pewnego dnia razem ze swoją babcią pojechały wieczorem na cmentarz, na grób swoich rodziców. Było już całkiem ciemno. Przyszły, pomodliły się, zapaliły znicz i odeszły. Wracając do samochodu babcia przypomniała sobie że na ławce przy grobie zostawiła torebkę. Ponieważ było dosyć zimno dała kluczyki wnuczce aby weszła do samochodu, który stał na pustym parkingu pośród drzew. Sama poszła po swoją torebkę. Ania idąc w stronę samochodu poczuła ten sam gorący podmuch, nie wiedziała co się dzieje więc zaczęła biec. Jednocześnie słyszała przytłumione krzyki.
Otworzyła drzwi pojazdu i usiadła na tylnym siedzeniu. W pewnej chwili usłyszała ciche głosy które wypowiadały jej imię. Przerażona dziewczyna spojrzała na przednie siedzenia, siedziały tam straszne, zwęglone zwłoki jej rodziców. Doszczętnie spalona ręka matki znajdowała się na gaśnicy.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.